Schwalbe Big Apple Reflex 20 x 2,15 (55-406)
Schwalbe Big Apple Reflex 20 x 2,15 (55-406)
Opona Schwalbe Big Apple to opona typu semi-slick, czyli z dość małym bieżnikiem. Charakteryzuje się niewielkimi oporami toczenia i dobrą przyczepnością na suchym asfalcie, zarówno przy hamowaniu, jak i zakrętach. Opony świetnie spisują się w mieście. Dzięki odblaskowym paskom na bokach poprawiają bezpieczeństwo, niskie opory toczenia ułatwiają jazdę a warstwy nylonowego materiału bardzo skutecznie chroni dętkę przed przebiciem.
Dodatkowa zaleta miejska tych opon, to ich dość wysoki profil. Dzięki temu, jeśli nie są napompowane na "kamień", bardzo dobrze amortyzują niewielkie nierówności.
- Rozmiar: 20" × 2.15" (55-406)
- Mieszanka gumy: Endurance
- Wkładka antyprzebiciowa: RaceGuard
- Opona drutowana
- Przeznaczenie: miasto
- Refleksyjne paski na bokach
- Ciśnienie: 2.00 - 4.00 Bar (30 - 55 psi)
- Maksymalne obciążenie: 95 kg
- Waga: 530 gram
- EPI: 67
- E-Bike Ready: E-25
- Profil: HS430
- Nr Art: 11100303
- 2 lata gwarancji
Specyfikacja Schwalbe Big Apple Reflex 20 x 2,15 (55-406)
Każdy producent zastrzega możliwość lekkiej zmiany specyfikacji, materiałów oraz wyposażenia bez wcześniejszej informacji. Zmiany te mogą nie być uwzględnione w specyfikacji oraz na zdjęciach. W związku z tym dostarczony do Ciebie rower może różnić się niektórymi częściami. Nie stanowi to wady i nie wpływa to na funkcjonalność techniczną roweru. Dlatego możliwe jest, że Twój rower jest zmontowany nieco inaczej niż podaje specyfikacja. Na przykład może się zdarzyć, że w swoim rowerze znajdziesz inne pedały, gripy lub łańcuch. Nie martw się, Twój rower i części zamienne nadal są w wysokiej jakości.
Schwalbe Big Apple Reflex 20 x 2,15 (55-406) opinie
Przyszły \"jabłuszka\". Serwisant wymienił oponki nie odłączając zasilania elektrycznego. Byłem na stacji benzynowej, obniżyłem ciśnienie w oponkach by jeszcze lepiej resorowały. Przód 2,3 tył 2,8 atmosfery.
15.06.
Zrobiłem 12 km na elektryczniaku. Założone Schwalbe Big Aple rewelacyjne, aż dwa razy lepsza amortyzacja. Stawanie na pedałach stało się zbyteczne. Troszkę terenowej jazdy. Z pospółką nowe opony sobie radzą. Lecz było po deszczu. Nie było kłopotu z piaskiem, na luźnym żwirku też łatwiej. Lekkie poślizgi na błotku. I przestroga na przyszłość. Omijać kałuże. Przednie koło mąci wodę i drobiny piasku oblepiają tylną obręcz. Wtedy przyprawiające o ból karku, niepokojące szorowanie klocków hamulcowych o felgę. W innej głębokiej kałuży koło zabuksowało, rower zmienił kierunek o 45 stopni, omal nie leżałem.
